O wyborach w 2015 roku - bazuję na tekście z Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jednomandatowe_okr%C4%99gi_wyborcze
W tym tekście są podane argumenty ZA i PRZECIW.
Po przeanalozowaniu opisanych argumentów wyrażam poparcie na TAK.
Bazuję na uśrednionej opinii w Wikipedii:
Zwolennicy jedno mandatowych okręgów wyborczych podkreślają, że jest to najprostszy system wybierania deputowanych wynikający wprost z definicji demokracji jako systemu, w którym prawo stanowi wola większości obywateli. Dzięki nim parlament jest sprawny (najczęściej w przypadku jedno mandatowych okręgów „pierwszy na mecie” jedna partia ma większość), a wybrani kandydaci ponoszą osobistą odpowiedzialność za swoje działania. Ponadto zwolennicy jedno mandatowych okręgów argumentują, że w systemie zamkniętych list partyjnych wypaczony zostaje proces kandydowania, który zależy od decyzji gron partyjnych, a możliwe jest jedynie kolektywne kandydowanie.
Według zwolenników głosowanie w okręgach jedno mandatowych osłabia skłonności do koncentracji władzy, którą wzmacniają z kolei ordynacje proporcjonalne z głosowaniem na listy[3].
Za problem z tym związany uważam tryb wprowadzenia (możliwości)tego
systemu do obowiązującej ordynacji.
Moim zdaniem błąd niemożliwości tkwi w naszej mentalności
- mentalności Polaków.
Przykładem są WIECZORNE ROZMOWY w skype.
Każdy mówi po swojemu,a gdy to nie odpowiada moderatorowi - następuje
KLIK i już Cię nie ma w rozmowach.
W TYM STYLU nigdy nie będzie jedności.
Polacy! Opamiętajmy się. Hamujmy nasze emocje.
Ustalmy wreszcie nazwisko osoby której wierzymy.
Ja jestem z innej epoki, ale wierzę w MŁODYCH LUDZI.
Mam przy okazji pytanie: DLACZEGO KNP nie podpisało
DEKLARACJI
na KONGRESIE NARODOWCÓW?
Posłuchajmy opinii dziennikarza o KONGRESIE
https://www.youtube.com/watch?v=9VfSOOStOqc
OPINIE:
Treść opini w ich oryginalnej wersji:
***